Wierszyk dla dzieci - Przedwiośnie
Jeszcze mroźne bywają poranki,
w południe zaś słoneczko przygrzewa,
niebawem zakwitną w bieli sasanki,
drzewa płatkami słońce poobsiewa.
Zaludnione gęściej parkowe aleje,
przysiąść można, odpocząć na ławce,
na dworze dłużej co dnia widnieje,
świeżym powietrzem zaciągać czas się.
Dziadek wnuczka prowadzi za rączkę,
malec radośnie sobie podskakuje,
zobaczył ptaszki na ławce siedzące,
chce złapać za ogon - jednak odlatują.
Aldona Latosik
6.II.2012