Wierszyk dla dzieci - Kropelka niszczycielka
W czasie jesiennego deszczu
samotna kropelka mała
gdzieś na drewnianym balkonie
w jakieś szparce się schowała
Chciała bowiem umyć poręcz
i napoić drewno stare
żeby trochę napęczniało
i nie było takie szare
A poręczy nie do śmiechu
skrzypi biedna ze starości
zimna kąpiel w kropli deszczu
okropnie ją przecież złości
Bo to właśnie takie krople
całe zdrowie jej zabrały
zostawiły ślad po sobie
szkielet zniszczony zmurszały
A ten nie wytrzyma długo
trzeba go zakonserwować
wzmocnić wyczyścić porządnie
potem dobrze pomalować