Wiersz "Wspomnienia małej dziewczynki"
Rodzice synów i córkę mieli
młodszego brata w wózeczku pchałam
ledwo nad ziemią widoczna byłam
by rączkę sięgnąć, nóżki wspinałam
Idąc do szkoły dosyć daleko,
w połowie drogi było przedszkole,
bratu musiałam gotować mleko,
kromki gazetą zwite na stole.
Ciut ponad stołem, trza było zmywać,
obrać ziemniaki cienką strużyną,
i małym bratem się opiekować,
na swój wiek bystrą byłam dziewczyną.
Aldona Latosik
15.VII.2012