Wierszyk dla dzieci - Odrętwiałe we śnie
Szu szu szu szu
górka jakaś się podnosi,
szu szu szu szu
jeżyk łoże idzie mościć.
Liście drzewa opuściły,
leśne runo wnet przykryły.
Sen spędzają w odrętwieniu,
by zapobiec przeziębieniu.
Chociaż kolce nie futerko,
im zwiniętym jest ciepełko.
Zimą krew wolniej pulsuje,
śpioszek chłodu nie poczuje.
Nie zje jeża żaden zwierz,
każdy kolec ostry jest.
Tak się lenią aż do wiosny,
w leśnym runie, w igłach sosny.
W małych jamkach pośród drzew,
w czasie snu nie muszą jeść.
Śniegi puszczą, gdy przygrzeje
w mig się budzą, idą w knieje.
Poczęstują się dżdżownicą,
i zimowy głód nasycą.
Śliną plują jak śmietanką,
gdy niesmaczne jest śniadanko.
Aldona Latosik
8.XI.2012