WIERSZ UWRAŻLIWIAJĄCY NA NIEDOLĘ ZWIERZĄT - PIESKI ŚWIAT
Byłem taki słodki, puszysty i mały,
w delikatnej sierści, loki falowały.
Mieli czas na spacer, maskotka dla dzieci,
Teraz mnie wypuszczą, gdy wynoszą śmieci.
Nastał czas wakacji, jestem zawalidrogą,
bokiem spoglądają, tupną o podłogę.
Wzięli mnie do auta, myślę będzie spacer,
leciwy już jestem, jeszcze coś zobaczę.
Na szosie wśród lasów, otworzyli drzwi,
załatwić się chciałem, odjechali w mig.
Biegłem zadyszany, bez kropelki wody,
samym środkiem jezdni, z boków samochody.
Tak podziękowali, za przyjaźni lata,
w schronisku przy budzie, z wyrzutkami latam.
Tęsknota doskwiera, chciałbym iść do domu,
cierpię, niepotrzebny jestem już nikomu.
Aldona Latosik
12 I 2013