WIERSZYK DLA DZIECI - PTASIA WYLICZANKA
Idzie gąska, słychać gę gę,
smutno tak iść samej jednej.
Lepiej by się w parze szło,
do Balbiny gęga - chodź.
Wąską dróżką mkną gęsiego,
widzą indyk - chodź kolego.
Już we troje maszerują
i czwartego wypatrują.
Nagle zjawiła się kwoka,
za indykiem głośno koka.
Utworzyły się dwie pary,
- kwak - zakwakał kaczor stary.
Chodźmy w piątkę, tam gdzie trawa,
iść bez pary - trudna sprawa.
Przybiegł kurczak w puch żółciutki
- pójdę z wami, będę szósty.
W ciszy idą, jakoś nudno,
wtem perliczka - chcę być siódmą.
Tuż przy ścieżce kogut tłusty
- gdy dołączę, będę ósmy.
Cztery pary mkną przed siebie,
bażant doszedł, już jest dziewięć.
Do dziesięciu braknie jeden,
ptak zlądował. Jaki? Nie wiem.
Było pięć par na tej dróżce,
ile to jest? - szybko mnóżcie.
Pięć par razy ptaki dwa,
wynik dziesięć dzieciom da.
Aldona Latosik
17 III 2013