Wierszyk dla dzieci - Jak się wody nie napije na pustyni nie przeżyje
Poszedł wielbłąd do Apteki
przed podróżą kupić leki
balsam plastry na odciski
i dwie maści na wypryski
Gdy straszny upał na dworze
biedny wytrzymać nie może
jak by tego było mało
pić mu się ogromnie chciało
Nieśmiało cały w rozterce
stanął do kasy w kolejce
z tego wszystkiego zapomniał
co naprawdę tak kupić miał
Więc powiada - już nie mogę
wybieram się w długą drogę
niech mnie Pani uratuje
wiadro wody przygotuje
Jak się wody nie napiję
na pustyni nie przeżyję
trzeba mi zrobić zapasy
no a podróż to nie wczasy
Pani troszeczkę zdziwiona
woda jest lecz utleniona
ludzie chodzą do Apteki
nie po wodę a po leki
A jak chcesz się napić wody
dla zdrowia i dla ochłody
nie szukaj jej gdzieś w Aptece
tylko w stawie albo rzece
R.SOBIK