Wierszyk dla dzieci - Spotkanie córci z myszką
Raz wyszła z norki
myszka mała,
moja córcia, w krzyk,
czegoś tutaj chciała!
A myszka gapi się
i nie ucieka,
córcia na nią krzyczy,
lecz stoi z daleka.
Cóż to za myszka,
która nawet tupania się nie boi,
córcia woła pieska,
niech myszkę przegoni.
Ale piesek akurat
leży na kanapie,
wcale nie chce wstawać,
śpi i chrapie.
Więc moja córcia wzięła
zabawkę pluszową w ręce,
rzuciła w myszkę.....
ta, uciekła czym prędzej.