Wierszowana bajka dla dzieci - Jesienna bajka
Zatańczyła pani Jesień pośród barwnych liści,
wyłapuje krople z nieba, wiatr każdą z nich pieści.
Liście również poszły w tany, na wietrze wirują,
opadając z drzew poszumem, blaszki balansują.
Rozkładają się na rondzie, co z runa wyrasta,
ścielą ściółkę pod drzewami wśród gałęzi trzasków.
Spacerując po kołderce na mchu rozłożystym,
do podgrzybka się odzywa, w kapeluszu ślicznym.
Koźlak uśmiech śle Jesieni, tym też odpowiada,
dumna z siebie, że jej pora szczodrze las obdarza.
Muchomorem nie pogardzi, obsypie kropkami,
on jej pięknie las przystraja, raźnymi barwami.
Pani Kani białą suknię ozdobiła w łezki,
biel, tak bardzo polubiła, rośnie tam, gdzie brzózki.
Na szatana trującego niechętnie spogląda,
nie poleca tego grzyba, bo trucizną trąca.
- Witam cię drogi pająku, srebrne splatasz sieci,
- muszę zrobić jakiś zapas przed chłodem dla dzieci.
Ty ustąpisz miejsca zimie, czas umyka szybko,
śniegiem sypnie, mróz przybędzie i zamrozi wszystko.
Aldona Latosik
6 IX 2013