Wierszyk dla dzieci - A w niedzielę...
Zapomniała pszczoła o spotkaniu z trzmielem
mieli pójść na spacer w słoneczną niedzielę.
Trzmiel już wystrojony w rękach kwiaty ściska
przed drzwiami do ula na dzwonek naciska.
Ding dong - dzwonek dźwięczy - cisza odpowiada
poszedł trzmiel zapytać o pszczołę sąsiada.
Sąsiad bąk przed domem bujał się w hamaku
obok niego komar leżał na leżaku.
Chłodny napój z rurki w cieniu popijali
trochę na gitarze wesoło brzdękali.
Nie wiedzieli dokąd pszczoła się wybrała
w ulu cicho, pusto, od samego rana.
Zaprosili gościa na wspólną biesiadę
wtem krzyk pszczoły słyszą: Czekajcie, już jadę!
Zmęczona, lecz w jakże wspaniałym humorze
pędzi roześmiana na swej hulajnodze.
Nie gniewaj się trzmielu, wybacz roztargnienie
myślałam - spotkanie jest w przyszłą niedzielę.
Byłam zbierać kwiaty do wazonu polne
po tygodniu pracy należy się wolne.