Wierszyk dla dzieci do czytania i do słuchania - Gdzie ta Zima?
Gdzie podziała się Zima,
gdzie się zawieruszyła?
Czyżby gdzieś zabłądziła?
Dlaczego śniegu nie ma?
Gdzie krajobraz zimowy,
biały puch i sopelki?
Gdzie mrozik - choć niewielki?
Czy to są jakieś zmowy?
Co to za dziwna pora?
Ni to jesień, ni wiosna...
A prawda jest żałosna:
dla przyrody - to zmora!
Całkiem się pogubiła;
ziemię zieleń pokryła,
trawa znowu odżyła -
Wiosna jej się przyśniła...
Sanki, narty czekają,
tylko łyżwy na chodzie
jeżdżą po sztucznym lodzie -
ferie zimowe mają.
Z czego lepić bałwana?
Jak porzucać śnieżkami?
Pobaw się Zimo z nami,
przybądź szybko, kochana!
Jak się będziesz tak chować,
to nie zdążysz przed Wiosną -
kwiatki już tu urosną...
Będziesz potem żałować!
W marcu cię nie prosimy -
Wiosny to będzie pora,
wsadzimy cię do wora
i w rzece utopimy*.
/Barbara Śnieżek/
04.01.2014
* Teraz już dzieci nie robią podobizny zimy i nie topią jej w rzece, ale zapytajcie rodziców jak wyglądało pożegnanie zimy i powitanie wiosny, kiedy oni byli w waszym wieku.