Wierszyk dla dzieci - Dzieci, dzieci
Kochane me dzieci! Cóż ja wam dać mogę?
Swoje całe serce, rady zeń płynące.
Życzę byście miały zawsze prostą drogę,
By Was nie wciągnęły wiry świata żrące.
On na pozór dobry, piękny, kolorowy,
Będzie Was omamiał, łudził, oszukiwał.
Działał jak narkotyk na młodziutkie głowy,
Uważajcie przeto by was nie wykiwał.
Z ludźmi jest tak samo, z wierzchu dobrzy, mili,
Że chciałbyś przed nimi swe serce otworzyć.
Mogą Wam pokazać jak w króciutkiej chwili,
Ostrą szpilę w krótkie, młode życie włożyć.
Bo to co się świeci nie wszystko jest złotem,
Nie wszyscy ci mili to są przyjaciele.
I aby nie płakać! Cóż to będzie potem?
Miejcie przemyślane swe życiowe cele.
Kiedy zaś potrzeba, sercem się kierujcie,
Bo serce i rozum się uzupełniają.
Drugiego człowieka jak brata przyjmujcie,
Bo dobre uczynki zawsze powracają.