Wierszyk dla dzieci - Mateuszek
Pewnego razu,
mały Mateuszek,
był bardzo smutny,
skaleczył paluszek.
Nie chciał nic pić
i nie chciał jeść,
nie chciał też z dziećmi,
wcale bawić się...
Dziadek był zmartwiony,
wnusia smutną miną.
Wyszedł na podwórko,
usiadł pod leszczyną.
Czym by rozweselić,
tu małego smyka?
Może mu przyniosę
w koszyku królika?
Wtem przypomniał sobie
wnusia jedno życzenie.
Chciał mieć kiedyś kotka,
więc spełnię jego marzenie...
Włożył kotka do buta,
usiadł koło wnuka,
o podłogę nogą,
dziadek lekko stuka...
Wtem kotek zamiauczał,
Mateuszek go usłyszał,
hura...głośno krzyknął,
z radości podskoczył
i dziadka mocno uściskał...
Kotek wystraszony,
wybiegł na podwórze.
Schował się za kołem
przy drewnianej furze...