Wierszyk dla dzieci - Trzy małe prosiaczki - historia pierwsza
Trzy małe prosiaczki
przy kładce stały
i tak się naradzały,
która to pierwsza
ma przejść na druga stronę.
– Ja nie! – I ja nie! – I ja też nie!
Każda z nich merda
swym kręconym ogonem.
Wtem się odzywa
ta bardzo śmiała:
– Idę więc pierwsza,
nie będę przecież
dłużej tak stała.
Na to druga,
troszkę mniejsza,
za to jeszcze
odważniejsza:
– Proponuję losowanie,
na którą padnie,
niech tak się stanie.
Wszystkie trzy myślą:
– Pomysł wspaniały,
lecz do losowania
kamyki by się zdały.
Której kamyczek
najdalej rzucony,
ta idzie pierwsza
na drugą stronę.
Już losowanie
zakończone,
wszystkie patrzą
w jedną stronę.
– Oj, ale...
– Nie ma "ale",
idź już przez kładkę
i nie gadaj tyle,
w razie czego w locie
złapią cię motyle.
– Co? Motyle?
Skądże ten pomysł
przyszedł ci do głowy?
Tu by się przydał
dźwig transportowy.
Bo ta trzecia,
proszę dzieci,
choć malutka,
jest najbardziej
z nich tłuściutka,
ona zawsze
głowę chowa,
bo nie lubi
ryzykować.
Aηηα Przebiηda