Wierszyk dla dzieci - Numer na Policję - 997
– Tu komenda, słucham, proszę –
pan policjant się przedstawia.
– Jest kolizja tu na szosie,
jednak z aut nikt nie wysiada.
Nie ma ruchu na ulicy,
nikt w pobliżu nie przechodził.
Numer znałem na Policję,
odważyłem się zadzwonić.
– Gdzie wypadek, skąd ty dzwonisz,
czy to nie jest głupi żarcik?
– Proszę pana, to jest prawda,
wszystko widzę z okna babci.
– Powiedz proszę, gdzie te auta?
– Na krzyżówce, tuż przy lasku.
Ktoś z nich zlekceważył światła,
trach, i doszło do wypadku.
– Już radiowóz tam wysyłam,
ty stój w oknie, bohaterze.
Zachowałeś się wzorowo
kręcąc dziewięć, dziewięć, siedem.
Numer na Policję - 997
Aldona Latosik
27 IV 2015
(c)
ilustr. galeria str. http://www.hostmat.eu