Wierszyk dla dzieci - Szajka sołtysa
Słuchajcie Jędrzeju - coś we wsi się dzieje!
Na wioskę napadli prawdziwi złodzieje.
Wynoszą z chałupy dobytek i kasę,
każdy złodziejaszek na twarzy miał maskę.
Sołtysem był Jędrzej we wiosce za lasem,
zasadzkę czas zrobić - umilknąć z hałasem.
Dzień jeden i drugi czekali na sprawcę,
przyszli we troje, każdy z nich miał maskę.
Pół wioski sołtysa szło chwycić w nadziei,
złapali – maski zdarli i wręcz osłupieli.
To Jędrzej z synami swą wieś okradali,
kara ich spotkała na sądowej sali...
()()()()()()()()()()()