Wierszyk dla dzieci - Bajka o Dyrdymałach
Była stara Dyrdymała,
kiedy spała, w głos chrapała.
Nie szło Dyrdymały zbudzić,
zaczynała w mig marudzić.
Świtem wczesnym Dyrdym przyszedł,
ściągnął kołdrę, no i wyszedł.
a że zima ostra była,
drżała z zimna - się zbudziła.
Napsioczyła na Dyrdyma,
że wziął kołdrę, chociaż zima.
Wstała nie wyspana - wreszcie,
tydzień minął – spać chce jeszcze.
Dyrdym głośno na nią krzyczał,
każdy dzień snu, jej wyliczał.
Gotuj wreszcie babo żarło,
bo bez żarła, by się zmarło.
Nastawiła żarła rondel,
Dyrdym krzyczy – zrób porządek,
Dyrdymała wściekła była,
żarło w rondlu – przypaliła.
*~**~**~**~**~*