Wierszyk dla dzieci - Gdzie to zwierzę? - Z cyklu Krzyś
Na werbelku Krzyś przygrywa, wszyscy tańczą w koło,
wszystkie rytmy wystukuje, bawmy się wesoło.
Nagle malca komar ukłuł, krzyk na całą salę,
bo w przedszkolu do tej pory, ich nie było wcale.
Przerażony chłopiec wrzeszczy - coś ślad zostawiło!
Krzyczy głosem rozpaczliwym – jakieś zwierzę było.
Dzieci patrzą wokół siebie, szukają zwierzęcia,
debatując poszukują, idą w stronę wejścia.
Otwierają drzwi na oścież, gdzie to zwierzę siedzi?
Pod sufitem coś latało – Marysia to śledzi.
Krzyś ogląda ślad na ręce, palcem go wskazuje,
bardzo boli krzyczy płacząc, rączką wymachuje.
Wtem Marysia wkracza w sprawę, widząc coś na ścianie,
to nie zwierzę, tylko komar wpadł tu na śniadanie.
Teraz troszkę cię poświerzbi, mama nasmaruje,
komarowe tylko gryzą, pan komar nie kłuje.
☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼ ☼
29.XI.2011