Wierszyk dla dzieci - Mała piłeczka
Środkiem pokoiku piłka się turlała,
nie duża, nie nożna, a piłeczka mała.
Pies poszczekał na nią, pomerdał ogonem,
kot pogonił piłkę jak myszkę spłoszoną.
Krzyś zabrał ją kotu, rzucił w stronę okna,
deszcz za oknem padał i piłeczka zmokła.
Dziadzio wracał z pracy, poznał Krzyśka własność,
na balkon chciał trafić, ale w okno trzasnął.
Szyba wyleciała, wprawić trzeba było,
w oknie szyba szklana, po prostu się zbiła.
Teraz Krzyś odkłada piłeczkę na miejsce,
żeby przykrych zdarzeń nie było już więcej.