Wierszyk dla dzieci - Wesoła sanna
Hej ruszyła sanna żwawo,
dzwonki brzmią na szyjach koni,
Sanie duże, potem małe,
te najmniejsze z tyłu gonią
Rozdźwięczały się dzwoneczki,
śnieg spod kopyt wylatuje,
chłopcy jadą i dzieweczki,
bat woźnicy rytm dyktuje.
Nagle zakręt, w szybkim tempie,
sanki się poprzewracały,
jak bałwanki w białym puchu
wszystkie dzieci wyglądały.
Na polanie, w środku lasu,
przy ognisku grzeją rączki,
zupę zjadły, ciut bigosu,
w ogień rzucają gałązki.
Już wracają przemarznięci,
wszystkim humor dopisuje,
na następną sannę chętni,
nic zabawy nie zepsuje.
Aldona Latosik