top

Logowanie

Wesprzyj Bajkownię

     Twórz z nami Bajkownię!

Kto jest Online

Odwiedza nas 491 gości oraz 0 użytkowników.

Przyjaciele Bajkowni


wiersze i wierszowane bajki dla dzieci i dla dorosłych


Bogdan Dmowski czyta wiersze i wierszowane bajki dla dzieci i dla dorosłych


bajkowy podcast okladka


bajki dla dzieci


zloty jez



TataMariusz 200x200

© Copyright by Bajkownia.org - Fabryka Bajek, Powered by Joomla! Valid XHTML and CSS.

Ocena użytkowników: 1 / 5

Gwiazdka aktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywnaGwiazdka nieaktywna
 

Bajka do czytania - Chmurki

Był to zapewne dzień jesienny, gdyż chmurki prędko zachodziły za horyzontem, zmieniając tak gwałtownie swoje kształty, jakby za wszelką ceną chciały pozostać przez kogoś zauważone. Chmurki, bardzo smutne, jak każde niedocenione małe stworzonka, gęstniały, czyli zbierały się razem, aby było im raźniej i w ten sposób, z ich wspólnego smutku, na ziemię spadały łzy. Ludzie nazywali je deszczem.

Jedna z małych dziewczynek o imieniu K. chodziła kiedyś małymi kroczkami przez liściastą alejkę i patrzyła w niebo. Znała ona i rozumiała smutek chmurek, dlatego za każdym razem, gdy zauważyła taką chmurkę, starała się zamienić z nią parę słów. Zwykle do każdej zwracała się po imieniu, opowiadała im różne historie, a kiedy one płakały, tańczyła dla nich wśród rzęsistego deszczu, by chociaż na chwilę zwrócić ich uwagę na rzeczy piękne i tym samym wlać im, w ich białe serduszka, trochę radości.
Nasza bohaterka jak wszystkie małe stworzonka, z biegiem czasu stawała się większa. A im była większa i wydawać się mogło, że bliższa chmurkom, to jednak coraz częściej o nich zapominała. Pewnego dnia już w ogóle przestała patrzeć w niebo. Chmurki, bardzo zaskoczone zmianą w ich serdecznej przyjaciółce, zadawały sobie nawzajem pytania: - Czy wiesz Chmurko Gilberto, czemu nasza przyjaciółka już z nami nie rozmawia? – Chmurko Albertyno – odpowiedziała Chmurka Gilberta - już od dłuższego czasu sama się nad tym zastanawiam…
Pytań tych zadawało sobie nawzajem coraz więcej chmurek. Nie mogąc znaleźć żadnej odpowiedzi, postanowiły zebrać się razem i w ten sposób rozwiązać niepokojącą zagadkę. Pierwsza, jako że była najmądrzejsza i należała do najmilszego rodzaju chmurek, zabrała głos Chmurka Klementyna. - Myślę – powiedziała – że trzeba nam na jakiś czas zaprzestać ukazywania się K. i uczynić czyściutkie niebo. W ten sposób będą mogły pojawić się na nim nasze starsze siostry Gwiazdy, które ludzie zawsze chętnie oglądają i które potrafią wlać w ich serca to coś, co oni sami nazywają „nadzieją”. Sądzę, że tak właśnie powinniśmy uczynić i uważam, że tylko w taki sposób mogłybyśmy sobie pomóc. - Masz rację Chmurko Klementyno – rzekła Chmurka Faustyna. - Tylko wtedy, kiedy K. znów zacznie patrzeć w górę, my wszystkie, wrócimy w to miejsce.
Wszystkie chmurki, wyraziwszy kolejno swój podziw dla mądrości Chmurki Klementyny, zgodziły się z jej pomysłem i razem pełne ufności udały się na północ.
Następnej nocy całe niebo rozgwieździło się tak mocno, że wydawać się mogło, iż jasność jest równa tej, która zwykle pojawia się za dnia. Gwiazdy pojawiły się w ilości tak niewyobrażalnej, że nawet Pani Matematyka - Królowa Liczb, była bezsilna w oszacowani ich. K. w tym czasie spała, w swoim małym łóżeczku, dręczona przez lęki – te nieznośne efemerydki, które w trakcie snów nabierały tak realnych kształtów, że K. nawet za dnia uważała, że naprawdę istnieją. Wtem nagle do jej okienka zapukała Kasjopeja, grupa gwiazdek tak bardzo zaprzyjaźnionych, że aż nierozłącznych i nazywanych tak jakby były jednością. Pukanie po niedługim czasie obudziło K., która podeszła do okienka i zapytała: - Któż to jest za oknem? – Nazywają nas Kasjopeją - odpowiedziały gwiazdki. – Chciałyśmy zapytać się K., czemu wciąż jest taka smutna? – Gwiazdki dokładnie wiedziały, czemu dziewczynka jest smutna (wszystkie gwiazdki potrafią bowiem z łatwością zaglądać w nasze dusze) i gdy ta milczała, powiedziały: - Malutka K., jeżeli przestałaś wierzyć w realność swoich marzeń to musisz wiedzieć, że naszym zadaniem jest sprzyjać wszystkim ludzkim zamiarom, płynącym z dobrego serca. Całe sklepienie, które znajduje się nad tobą, potajemnie ci sprzyja i pomaga zrealizować pomysły, które upiększają nasz wspólne świat. Kiedy nasz Wielki I Dobry Stwórca dojdzie do wniosku, że twoje pragnienia są szlachetne, posyła jedną z nas na ziemię w postaci „spadającej gwiazdy” – jest ona niczym innym jak właśnie twoim szlachetnym celem wprowadzonym w życie. Czasami trzeba się natrudzić, aby te gwiazdki odnaleźć, bo spadają tam gdzie jest im po prostu wygodniej. Zawsze patrz K. – kontynuowały – cierpliwie w niebo, a zobaczysz wiele takich gwiazdek.
Pożegnawszy się, gwiazdy się oddaliły, a K. zasnęła już bardzo spokojnym i miłym snem. Na drugi dzień K.,  pierwsze co zrobiła to spojrzała w niebo. Zobaczyła jak nagle robi się ono coraz ciemniejsze i coraz bardziej niepokojące. Ale przypomniała sobie szybko o chmurkach. Bo to właśnie one wracały z północy tak prędko, że aż prześcigały się wzajemnie, co dawało właśnie taki zagęszczony widok. W tym samym czasie zaczął padać deszcz, bo chmurki, jakbyście jeszcze nie wiedzieli, płaczą również i ze szczęścia.

 

Dodaj bajkę

Szukaj

"Odkryj e-wolontariat"

Bajkownia.org - Fabryka Bajek nagrodzona!

Bajkownia.org -Fabryka Bajek zajęła 2 miejsce w ogólnopolskim konkursie "Odkryj e-wolontariat""

Patronat medialny

 

 190x120 anim bajk

 

Bajkownia.org - Fabryka Bajek wspiera akcję Ministerstwa Środowiska - "Pobierz aplikację na smartfona i zagraj z dzieckiem w „Posegreguj śmieci”.  Sprawdź kto z Was zostanie mistrzem w segregowaniu?"

Bajkownia.org - Fabryka Bajek dla dzieci - druga tura konkursu na najlepsze strony Internetu

 

Bajkownia.org - Fabryka Bajek dla dzieci - Złota Strona Tygodnia Wprost lipiec 2012