Wierszyk dla dzieci - Żeby potem nie chorować
Poleciał szpak w odwiedziny
do wróbla na urodziny
żeby było ładnie grzecznie
w prezencie chciał dać czereśnie
a że te soczyste były
wyglądem szpaka kusiły
przez to musiał je skosztować
kolor i smak wypróbować
No i wyszedł na łasucha
okropnego łakomczucha
teraz śmiać się będą z niego
że przesadził na całego
Biedak łamie sobie głowę
dlaczego ich zjadł połowę
przecież to wstyd nie wypada
zjeść prezentu pół sąsiada
czy ma skłamać co powiedzieć
może cicho w kącie siedzieć
Myślał długo w końcu mówi
każdy zjada to co lubi
jeżeli o prezent chodzi
tu się ze mną każdy zgodzi
powiem szczerze źle wybrałem
choć dobre zamiary miałem
Wrócę i w pół godziny
dam prezent na urodziny
jak powiedział tak też zrobił
lecz się biedak nie wyrobił
miał lecieć szybko do miasta
kupić ziarno no i basta
Zamiast tego wpadł do sadu
i z sąsiadką gadu gadu
pół godziny im zleciało
jak by tego było mało
na drzewie czereśnie były
owocem pięknym kusiły
Więc najedli się do woli
a teraz ich brzuszek boli
morał z tej powiastki taki
że czereśnie lubią szpaki
lecz trzeba umiar zachować
żeby potem nie chorować
Czyta Wojciech Strózik z Bajkowego Podcastu