Wierszowana bajka dla dzieci - Kokardy zamiast diademu
Na wysokim szczycie góruje zamczysko,
tam księżniczka mieszka, w pałacu ma wszystko.
Kufry z klejnotami, złota całe sztaby,
lecz przyjaciół nie ma choćby do zabawy.
Mało się uśmiecha jakby zatroskana,
w tak wielkim pałacu wśród dorosłych sama.
Rodzina królewska i zamkowa służba,
tylko ona jedna, jest taka nieduża.
Raz król w podróż jechał i zabrał księżniczkę,
szaty poskracała, by ubrać spódniczkę,
Tam gdzie zajechali krzątały się dzieci.
Ile sił starczyło pobawić się leci.
Chce żyć w normalności z żadną etykietą,
dzieciństwo przemija, lata szybko lecą.
Król córkę zrozumiał, dał do zwykłej szkoły,
od tego zdarzenia ma żywot wesoły.
Diademu nie nosi, zakłada kokardy,
przyjaciół ma wielu, już o nich nie marzy.
Zaprasza do siebie w pałacowe progi,
na dziedzińcu dzieci, w klasy pograć mogą.
Aldona Latosik
18.IX.2012