Wierszyk dla dzieci - Prawa dziecka
Jestem sobie mały Krzyś
chcę Wam opowiedzieć dziś
o zwierzątkach i ich prawach
o przyjaźni i zabawach
Tygrys z bajki o Puchatku
nie tym o misiu Uszatku
sam chce załatwiać swe sprawy
bo ma prawo do zabawy
Bardzo mądra Pani sowa
o której tu będzie mowa
Lubi bajki do czytania
i prawo do swego zdania
Prosiaczek chce być bezpieczny
no bo przecież bardzo grzeczny
smutek innych wciąż go złości
bo ma prawo do radości
Królik jak każde stworzenie
swoją pracę chce mieć w cenie
po trudnym i ciężkim dniu
ma prawo do chwili snu
Kłapouch zaś wiecznie smutny
narzeka że los okrutny
i on prawo ma do tego
że smutasem dla każdego
Puchatek o pomoc prosi
brak słodyczy ciężko znosi
jakie będą tego skutki
kiedy rozum ma malutki
I to też jest prawo jego
choć niezrozumiałe dla niego
Krzysio już zmęczony mówi
dziecka prawem to co lubi
Tam miłość radość zabawa
Gdzie dziecko ma swoje prawa
tam się cieszą i radują
wspólnie uczą i szanują
Nie ważne czyje to dzieci
słonko jednakowo świeci
dla tych z bajek i z przedszkola
z podwórka lasu i pola
R.SOBIK