Wierszyk dla dzieci do czytania i do słuchania - Dumna wrona
Tuż po burzy przy kałuży
tłok się zrobił bardzo duży.
Wszystkie ptaki, to nie bzdura,
przyleciały czyścić pióra.
Pomyślało więc wronisko:
"Wykorzystam zbiegowisko
i na przeciw całej wrzawie
swoje wdzięki im objawię".
Jak uknuła, tak zrobiła.
Jeszcze piórka przesuszyła,
jeszcze z dzioba starła brud.
Myślałby kto! Istny cud!!
Podfrunęła więc na brzozę
i przyjęła dumną pozę
i zaczęła głośno krakać,
jak wspaniale umie skakać.
Że jej piórka błyszczą w słońcu,
że się strzyże raz w miesiącu,
w śpiewie nikt jej nie dorówna
i to jej zaleta główna.
Cisza się zrobiła wkoło.
Słucha kruk i słucha gołąb.
Wróble oczy wytrzeszczają,
a tej tylko piórka drgają.
Tak bryluje, tak to splata,
jakby była pępkiem świata.
Napuszona niczym paw,
jeszcze tylko czeka braw.
Zamiast braw powstała wrzawa:
"Co za blaga! Co za sprawa!"
Szary wróbel - tęga głowa -
doszedł wreszcie sam do słowa.
I powiada zadziwiony:
"Jednak świat bywa szalony,
skoro wrona - rzekł z niesmakiem -
twierdzi, że jest rajskim ptakiem".
Mądrość taką tu się skleci:
To co piękne samo świeci,
a szarości mądra głowa
nie ozdobi w piękne słowa.