Wierszyk dla dzieci - Nie dla żaby ślimkostrady
Ale jazda myśli żaba,
trasy nie znać, gdy w przód patrzy,
a zaś z tyłu ślimkostrada,
ślimak śluzem drogę znaczy.
Już wyciągnął na wierzch rogi,
gdzie tu drogi szlak wytyczyć,
Pełznie ciałem, gdzie ma nogi?
wolno centymetry liczy.
Żabce śpieszno być przy stawie,
- skoczna jestem - tkwi w jej głowie -
kilka skoków zrobię w trawie
i już drogi mam połowę.
Ślimak się ślimaczy z wolna,
cały dom na plecach dźwiga.
W żabich skokach żabcia zdolna,
hyc, hyc, hyc, szybciutko śmiga.
- To nie dla mnie ślimkostrady,
niechaj ślimak sam buduje.
Ja nad wodą, w gęstych chaszczach,
żabie ścieżki przeskakuję.
Aldona Latosik
30 VI 2013