Wierszyk dla dzieci - „Przeogromne śniadanie"
Mały Stasio do stolika siada
Głośno wszystkim zapowiada
Jestem głodny niesłychanie
Zjem przeogromne śniadanie
Dwie bułeczki serek szynkę
A do tego masło i jarzynkę
Chlebek z wędzoną słoninką
Kakao i herbatę z cytrynką
Jeszcze płatki kukurydziane
Słodkim mleczkiem zalane
Na dodatek ciastko z dziurką
Które zowią prosto– rurką
Stasiu!- po takim śniadaniu
Nie ma mowy o odchudzaniu
Fałdy tłuszczu narastają
I ruch prosty utrudniają
Niezdrowe jest takie śniadanie
Koktajl owocowy dostaniesz
Do tego chlebuś z masełkiem
Pomidorkiem i białym serkiem
Mama Stasiowi powiedziała
I koktajl owocowy podała