Wierszyk dla dzieci - Czy pudelek, czy kundelek - ważne, że jest przyjacielem
Piesków jest tu cała sfora,
stoją grzecznie bez oporów.
Odwiedziły blat fryzjera,
gdyż fryzurka na nich świeża.
Przy tym stroją dumne miny,
jakby medal miss zdobyły.
Są postawne, mordki śliczne,
wszystkie z nich fotogeniczne.
To modelki są wśród psiaków,
gdy zadbane, nie ma kłaków.
Całe w futrach zlokowanych,
wyglądają niczym damy.
Lecz, czy mądrość jest u pudla?
zawsze miałam tylko kundla.
Teraz jest mały pekińczyk,
jak pudelka, nie trza mizdrzyć.
Jest przyjazna, nie zna fochów,
zjada kiti-kat dla kotów.
Tak się jakoś nauczyła,
kiedy kotka w domu była.
Dając kiszkę wątrobianą,
oczy na wierzch jej wyłażą.
Obrót w tył, odchodzi precz,
pewnie myśli – sama zjedz.
W kabanosach niewybredna,
choćby pupa była pełna.
W mordce trzyma jak cygaro,
brak jej tylko okularów.
A na imię ma – Zuzanna,
powiem wam: mój pies to panna.
Nie zamienię na pudelka,
chociaż Zuza nie modelka.
Ważna przyjaźń, wierność pieska,
od lat wielu z nami mieszka.
Wie, że jest rodziny członkiem,
wita, merdając ogonkiem.
Aldona Latosik
10 VII 2013
©
Zdj. znalezione w internecie