Wierszyk dla dzieci do czytania, śpiewania i do słuchania - Wspomnienie z dzieciństwa
u mego wujka w małej oborze
samotnie stał przepiękny koń
wujek go gniadym zawsze nazywał
karmić go poić mógł tylko on
często zaprzęgał konia do wozu
i jechaliśmy w siną dal
czasem po drodze, czasem po polu
koń ciągnął wóz do przodu gnał
piękną miał uprząż, u boku dyszel
a na powozie dzieci garść
ładny obrazek z tego by wyszedł
w słońcu się mieni konia maść
czarną miał grzywę, cztery podkowy
i ciągnął nas jak silny wół
wcale to nie był koń wyścigowy
i ruszał się jak stary muł
dzisiaj już nie ma tego konika
ani obory nawet tej
lecz pamięć o nim wcale nie znika
koniec już opowieści mej
i do śpiewania
Ilustracje wykonali uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowej WTZ "Przyjaciele" z Poznania os. Lecha:
Agnieszka Paisert:
Adam Duszyński
Krzysztof Wojtkowiak
Dominik Bętkowski: