Wierszyk dla dzieci - Gdy nadejdą śnieg i mrozy, zdobyć pokarm dużo gorzej
Idzie zima wielkim krokiem,
już owady nie latają.
Czas słoninkę wieszać w oknie,
niech sikorki tłuszczyk mają.
Wróblom chleba odrobinkę,
głód, gdy mrozy, im doskwiera.
Drobnych ziaren chociaż krztynkę,
niech stołówka się otwiera.
Gołąb lubi podjeść groszek,
sójka orzech chętnie zjada.
Puszczyk mięska lubi trochę,
cichcem złapać daje radę.
Dzięcioł cały rok pracuje,
drzewa leczy niczym medyk.
Dziobem chore wyrąbuje,
tym co drążą, nie da przeżyć.
Jemiołuszce zawieś jabłko,
gdy z drzew spadnie cały owoc.
Wtedy też chcą na śniadanko,
owocowe to i owo.
Ustawiajmy więc karmniki,
ptakom trzeba jadłodajni.
Kilka klapek i gwoździki,
własnoręcznie wykonajmy.
Dobre serca przecież mamy,
można pomóc zimę przetrwać.
Wnet w podzięce zaśpiewają,
przez rok cały zechcą zostać.
Aldona Latosik
27 XI 2013