Wiersz dla dzieci - Baśniowe love story
Nad srebrnym stawem mała dziewczynka
pokochała białego łabędzia
wyobraźnią widzi Kupidynka
i ten stan sen z oczu jej spędza...
Wprost od serca trzewiki mu daje
bosym przecież skrzydlaty młodzieniec
taka myśl w jej główce powstaje...
bo miłości swej miała widzenie...
Młodzian - łabędź nadwornie się kłania
piękne skrzydła ku niebu aż wznosi
takie bowiem ma upodobania
tak dziękuje, a także też prosi...
Zachwycona stoi przed nim bosa...
serce żarem kołacze i wznosi...
nie przeszkadza jej poranna rosa
śpiewnym głosem o miłość go prosi
Lecz on spojrzał nań smutno oczami
westchnął cicho, zgiął szyję łabędzią
ach Różyczko miłość między nami -
te na niebie chmury nam przepędzą
Choćbyś nawet jako motyl złoty*
razem ze mną nad wodą bywała
do łabędziej damy w zaloty
moja dusza będzie falowała
Twego daru też przyjąć nie mogę ...
chociaż kocha cię łabędzie serce
nie potrzebne trzewiki na drogę
żal mi ciebie, że łamię ci serce
Schylił łabędź swą królewską szyję
przytulił dzieweczkę ukochaną ...
smutkiem łąką wokoło wiatr wyje
bo za chwilę oni się rozstaną...
Bożena Czarnota
*Psyche - młoda dziewczyna ze skrzydłami motyla