Wierszyk dla dzieci - Krokodyl i żaba
Gdy krokodyl z wody wyszedł,
gruboskórny strzepnął tiszert.
W dali ujrzał żabkę małą,
na przekąskę doskonałą.
Żaba jednak skoczna była,
krokodyla zaskoczyła.
Już na oścież rozwarł paszczę,
chciał ją zjeść lecz, to niełatwe.
Bo na zębach się bujała,
w łatwy sposób z nim wygrała.
Odskoczyła skokiem długim,
w jedną stronę, potem w drugą.
Nim krokodyl się odwrócił,
podołała żaba uciec.
Głodny walnął się na trawie,
trafić drugą chciał okazję.
Nie natrafił długo na nic,
bez śniadania złość swą trawił.
Bajka morał tu uchyla,
spryt zwyciężył krokodyla.
Aldona Latosik
2 IV 2014
ilustr.z strony użytkownika Barbara Kuban