Wierszyk dla dzieci - Ślimak podróżniczek
Nie ślimaczy się pan ślimak na motorze,
świat chce zwiedzić, a pełzając – twardy orzech.
Zapakował więc na plecy swój dobytek,
w swoim domku noc przesypia znakomicie.
Dnia każdego do przebycia kawał drogi,
zamontował dwie kamerki na dwa rogi.
Jednośladem, jak w naturze, zaiwania,
mknie dość szybko, bo ma dużo do zwiedzania.
Chwila przerwy na skubnięcie czegokolwiek,
je zielone, nie wybredny jest, jak człowiek.
Znowu wsiada, motor rusza, jak przystało,
włącza kadry, by się wszystko zapisało.
Po powrocie filmy włączy, wspomni sobie,
co, gdy jechał zauważył na swej drodze.
Za rok pewnie znów odpali szybki motor
i pojedzie w długą podróż, wie już dokąd.
Taki wojaż zaplanować trzeba wcześniej,
by bezbłędnie w docelowe trafić miejsce.
Przed wyjazdem zatankuje bak do pełna,
by wycieczka, jak co roku była przednia.
Aldona Latosik
4 IV 2014