Wierszyk dla dzieci - Trzej bracia i siostra
Przez maj bracia truchtem biegli,
jeden wcześniej, a dwaj w parze.
Pankrac o dzień przybył pierwszy,
zgodnie z datą kalendarza.
Trzynastego był Serwacy,
lunął deszczem, tu i ówdzie.
Pankrac z wichrem, Serwac z chlapą,
nos wyścibić było trudniej.
Bonifacy miał zadyszkę,
czternastego siadł w fotelu.
-Przemroziłem kwiat i liście,
szal włożyło ludzi wielu.
Zośka pędem ich goniła,
niosła chłód i niepogodę.
Piętnastego maja była,
w czas trafiła na swą porę.
Poszli wreszcie, będzie cieplej,
reszta maja, to sielanka.
Przysiądziemy na ławeczce,
w ciepłym słonku już od ranka.
Zimna Zośka ma trzech braci,
każdy w fachu ogrodnika.
Czy za chłód im ktoś zapłacił?
gdy już przejdą, zimno znika.
Aldona Latosik
15 V 2014
ilustr. z osi czasu użytkownika B. Czarnota