Wierszyk dla dzieci - Dzielna Gosia
Wczoraj dzieci z Gosi sali
ważnych zasad się uczyły,
które często od skrzywdzenia
przez obcego ochroniły.
Na podwórku Gosia z Anią
w chowanego się bawiła.
Gdy kucnęła za ławeczką,
pana w czapce zobaczyła.
Ten mężczyzna się przewrócił.
Udał, że wykręcił nogę.
- "Pomóż dziecko" - prosi obcy.
- "Coś się stało, wstać nie mogę".
Dziecko na to, patrząc z dala:
- "Nic nie zrobię, jestem mała.
Ktoś dorosły może pomóc.
- Tato! Tato! - zawołała.
Oszukaniec się wystraszył,
Bo niedobre miał zamiary.
Wstał i uciekł, a dziewczynka
się zaśmiała: "Niedowiary"!
/Elzbieta Krystek Jones, 18.08.2013/