Wierszyk dla dzieci - Do dentysty
Mama do dentysty mnie dzisiaj zabrała.
Nie będzie bolało, tak mi powiedziała.
Pani ząbek wyczyści, chwilę poboruje.
Jeśli będzie trzeba, dziurkę zaplombuje.
Usiadłem na fotel i zdrętwiałem cały
Myślałem, że zęby mnie będą bolały
Nagle usłyszałem, choć do mnie kochanie,
Nie masz dziurki w ząbku, było lakowanie.
A co to takiego, zapytałem mamę?
Co w ogóle znaczy słowo lakowanie?
To pasta na ząbki, żeby były czyste,
A wtedy już rzadko odwiedzasz dentystę.
Nerwy mi puściły, wtedy się uśmiałem,
Że z byle powodu, tak bardzo się bałem.
Teraz wszystkim powiem, że to nic nie boli,
Nawet tej płaczącej histerycznie Oli.
Jolanta Wybieralska