Wierszyk dla dzieci – Najlepszy brat
Olek uczy się wierszyka.
Siostra kaszle, siedzi z dala.
Chłopczyk słyszy z kuchni głosy:
– Basia pójdzie do szpitala...
Podszedł bliżej. Mama z tatą
zatroskani się wydają.
– Będzie sama tam wśród obcych
i badania ją czekają.
Usiadł chłopczyk przy siostrzyczce.
– Skoro razem się nudzimy,
pozbierajmy chore lalki.
Mały szpital tu zrobimy.
– Pani doktor – rzekł do siostry –
– Trzeba dać kroplówkę lali.
Potrzebuję pielęgniarki.
Trzech pacjentów jest na sali.
Basia zdrowa, uśmiechnięta
ze szpitala już wróciła.
– Mamo, pani pielęgniarka
także czyjąś mamą była.
Elżbieta Krystek-Jones, 28.03.13