Wierszyk dla dzieci - Księżyc raz odwiedził słońce
Księżyc sprawę ma do słońca,
ale ono śpi bez końca
otulone grubą chmurą
(ciężką, wielką, szaroburą).
– Wstawaj, słonko, wstawaj, złote!
Kogut czeka już na płocie,
tęsknią łąki, polne kwiaty,
świerszcze, żaby, chrząszcze, a ty...
śpisz wygodnie na obłokach,
na baranich miękkich lokach.
Świat cię bardzo potrzebuje.
Może tęczę namalujesz?
Hej, wietrzyku sprytny, młody,
rozgoń chmury pełne wody!
Dam ci za to gwiazdkę z nieba,
bo nam prędko ciepła trzeba.
Już za chwilę będzie świtać,
czas promyki w garście chwytać.
Niech się cieszą wszystkie dzieci.
W górę ręce, słońce świeci!