Wierszyk dla dzieci - Odwieczne zawody
Jesień z Wiosną szły w zawody,
który czas piękniejszy.
Czy dojrzały, czy też młody
jest tu najważniejszy?
Zaczęły się panny stroić
i myśli wytężać,
każda z nich się dwoi, troi,
byle móc zwyciężać.
Były aż trzy konkurencje
w przeróżnych dziedzinach.
Każda głosów chce najwięcej.
Spór rozstrzygnie Zima.
Wiosna kwieciem się maiła,
wabiła kolorem,
łąki, pola wystroiła
niebywałym wzorem.
Jesień liście malowała,
kusiła owocem,
barwą nie ustępowała
i swoim polotem.
Pani Zima jest w kłopocie,
którą wybrać, nie wie.
Pomyślała więc o Lecie,
by wsparło w potrzebie.
Ale Lato odleciało
właśnie w ciepłe kraje
i nikogo nie wybrało,
więc problem zostaje.
Autor: Barbara Śnieżek
21.10.2015
zdjęcie z internetu