Wierszyk dla dzieci - Zające
Na polance tuż pod lasem zające kicały,
a za miedzą był warzywniak kapustę skubały.
Z kapusty zaś kicnęły w zagonek marchewki
szkody narobiły, gospodarz był wściekły.
Przestraszył zajączki z marchwi i kapusty,
poszedł głębiej w pole - środek cały pusty.
Biesiady zajączki w warzywach robiły,
zaś gospodarzowi pole wyczyściły.
Na marne jego praca - wstawanie o świcie,
zaopatrzył szaraki w jedzenie obficie.
Sam teraz musi marchewkę kupować,
ogrodzi warzywniak, z nimi nie będzie wojować.
>,",",",",","<