Wierszyk dla dzieci - Taka jest zima
Ktoś podarł pierzynkę i puch z nieba leci,
dlaczego jest zimny? Pytają się dzieci.
W łóżeczkach nas grzeje, tu pierze zmrożone,
jak to możliwe – troszkę są zdziwione.
Bo to nie pierzynka, tylko śnieżne płatki,
wyciągajcie rączki, chwytajcie je w łapki.
Zaraz ich nie będzie, w wodę się zamienią,
gdy spadną na ziemię – iskrami się mienią.
To są krople deszczu, co wysoko marzną,
w śnieg się zamieniają, nim na ziemię spadną.
Wtedy wokół biało, lśnią śnieżne poduchy,
woda w lód zamarza, lecz on bywa kruchy.
Kiedy słońce świeci, pogoda na plusie,
śnieg zaczyna topnieć, robiąc straszną pluchę.
Sople z dachów wiszą, lodowe kryształy,
oderwać się mogą, nie każdy jest mały.
Są tak niebezpieczne, z dachów trzeba zrywać,
krzywdę mogą zrobić, głowę trzeba zszywać.
Dzieci radość mają z lepienia bałwanów,
frajda, gdy sankami z górki suną na dół.