Wierszyk dla dzieci - Bajka o Krasnoludku
Taka prosta rymowanka
na dobranoc dla Damianka
Raz malutki Krasnoludek
chciał różany mieć ogródek.
Wybrał sobie małe wzgórze
i posadził białe róże.
Lecz przed domkiem wielkie skały
widok z okna zasłaniały.
Wziął więc kilof w rączki małe
by porąbać szarą skałę.
Do południa skałę kruszył,
ale nawet jej nie ruszył,
nie odłamał ni kawałka.
Czuł, że to nierówna walka.
Wtem zjawiły się Ślimaki :
-Czemu jesteś smutny taki?
- Bo za oknem, patrzcie tam,
zamiast róż kamienie mam.
- My ci chętnie pomożemy,
domek szybko przeniesiemy!
I pod domek się wturlały,
i przeniosły go przed skały.
Klasnął w dłonie Krasnoludek
dał im sera za przysługę.
Mógł oglądać z okna już
piękne kwiaty białych róż.
Leży w łóżku Krasnoludek
i podziwia swój ogródek.
Zawinięty w ciepły koc
zasnął nim zapadła noc.