Logowanie
Kto jest Online
Odwiedza nas 688 gości oraz 0 użytkowników.
Czytaj bajki dla dzieci
Afera na lotnisku
- Szczegóły
- Renia
- Odsłony: 4144
Wierszyk dla dzieci - Afera na lotnisku
Ale draka na lotnisku!!!
mysz w plecaku się schowała
bez paszportu i bez wizy
do Tunezji lecieć chciała
Witaminki
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 8298
Wierszyk dla dzieci do czytania i do słuchania - Witaminki
W spiżarence, przy owocach,
Dużo smacznych warzyw leży.
Każde w ludzkim organizmie
Swą wybitną wartość mierzy:
Wielki konkurs
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 2502
Wierszowana bajka dla dzieci do czytania i do słuchania - Wielki konkurs
Król sawanny – lew – zaryczał:
- Wielki konkurs ogłaszamy!
- Recytujmy piękne wiersze!
- Nad brzeg rzeki zapraszamy!
Motylki
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 4077
Wierszyk dla dzieci - Motylki
Na łące, wśród kwiatów
Motylki fruwały,
Do nich się urodą
Swą upodobniały.
Ślub syrenki
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 4891
Wierszyk dla dzieci do czytania i do słuchania - Ślub syrenki
W głębi morskiej toni
Syrenki mieszkają,
Wśród raf koralowych
Swoje domki mają.
Prezent wróżek
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 3573
Wierszyk dla dzieci - Prezent wróżek
Były sobie trzy wróżeczki
- Bardzo piękne panieneczki,
Co zwierzętom pomagały,
Kiedy do nich przybywały.
Szkoła w ZOO
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 3697
Wierszyk dla dzieci - Szkoła ZOO
W pewnym ZOO przed wieczorem,
Kiedy już zamknięto bramy,
Gołąb wszystkich powiadomił:
- Od dziś szkołę zaczynamy!
Marzenie żabki
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 3472
Wierszyk dla dzieci - Marzenia żabki
Niedaleko brzegu rzeczki
Żyła pewna żabka mała.
Zamarzyła zostać damą
I kapelusz bardzo chciała.
Latający ssak
- Szczegóły
- Elzbieta Jones
- Odsłony: 3832
Wierszyk dla dzieci - Latający ssak
W parku drzewek wiele
Gniazd i dziupli mają.
Słychać też pisklęta,
Gdy mamę wołają.
Gdzie jesteś wiosenko?
- Szczegóły
- bajus
- Odsłony: 3878
Bajka dla dzieci do czytania - Gdzie jesteś wiosenko?
Mila i Bartek wyglądali przez okno. Wszędzie było widać usypane górki śniegu, ale nie takiego białego, z którego lepi się bałwana. Śnieg był bardzo brudny, brzydki i twardy na wierzchu. Na ulicach leżało brunatne błoto. W dodatku zima trwała już bardzo długo i wcale nie chciała odejść. Dzieci bardzo lubiły zimę. Uwielbiały zjeżdżać na sankach, rzucać się śnieżkami i odciskać ślady butów na śniegu. Można było wydeptać całkiem ciekawe śnieżne obrazki.